To był ostatni dzwonek ze względu na pogodę jak i czas wolny żeby w końcu zwiedzić dawno planowany Ojcowski Park Narodowy...
Sobotę witamy dosyć wcześnie... pobudką ok. 4:30. Zanim zaczniemy podziwiać docelowe miejsce...po 2,5 godzinnej trasie docieramy do miejscowości Skała (Jedno z najstarszych miast Małopolski)
GALERIA
Rynek w Skale.
Posąg Św. Floriana z 1800 r. na rynku.
Kościół późnobarokowy z XVIII w.
Zabytkowa drewniana dzwonnica z ok. 1765 r.
...................................................................................................................................
Opuszczamy Skałę udając się w kierunku Ojcowa asfaltową drogą...
Napotykamy pierwsze odsłonięcia skalne... Jak się póżniej okaże charakterystyczne dla tego miejsca...
To co lubię najbardziej... Zamieniliśmy drogę asfaltową na leśny szlak :D
Jest i Mateusz... Dosłownie wciągnięty przez naturę :D
Po wyjściu z lasu wita Nas kapliczka ze Św. Maryją wykuta w skale.
Dalszą trasę będzie umilał nam szumiący potok Prądnika
Jak widać powyżej potok zaprowadził nas prosto do zabytkowej drewnianej Kaplicy ,,Na Wodzie" wzniesionej w 1901 r. nad prawym i lewym brzegiem Prądnika. Legenda mówi że, niespotykane usytuowanie kaplicy wynikło z ominięcia tym sposobem carskiego zakazu budowania na ziemiach Ojcowa.
A oto wnętrze kaplicy
Niestety ze średniowiecznej królewskiej warowni do dziś zachowały się tylko ruiny zamku, malowniczo wkąponowane w wysoką skarpę, na prawym brzegu Prądnika.
Na zdjęciu ocalała brama wjazdowa zamku, górująca nad Ojcowem.
Widok z góry warowni w kierunku zabudowy Ojcowa.
W poszukiwaniu odrobiny cienia... dotarliśmy do Jaskini Ciemnej hehe.
To ta sama jaskinia... Z tą różnicą że zamieszkujący ją potwór gdzieś polazł... Chyba właśnie trzyma aparat hehe.
Nie liczę kilometrów i lat hehe... Ale kto zdecydował się wejść szlakiem do góry ponad Jaskinie Ciemną nie może przeoczyć tzw. ,,Białej Ręki"
Dalej ścieżka zaprowadzi nas na Wzgórze Okopy - jedno z najwyższych wzgórz w Ojcowskim Parku Narodowym. Z punktu widokowego Góry roztacza się panorama na zachodnią część Doliny Prądnika.
Dalej będziemy się poruszać po grzbiecie szlaku... Skąd w kilku miejscach będzie nam dane podziwiać Dolinę Prądnika...
A to już widok z sąsiedniej Góry Koronnej. Wierzchołek znajduje się ponad 100 metrów nad Doliną Prądnika co sprawia, że Góra Koronna jest doskonałym punktem widokowym.
Końcowy etap szlaku sprowadził nas do Doliny Prądnika obserwowanej wcześniej z góry... To dobry moment na to żeby posilić się rześką wodą ze Źródełka Miłości.
Jeszcze niedawno szliśmy grzbietem tej Góry - Widziana z Doliny Prądnika - Góra Koronna.
Szlak kończymy przechodząc przez Bramę Krakowską :D
Przeszliśmy na drugą stronę bramy... Miał być koniec fotorelacji... To się wytnie... :p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz